Dzisiaj post dość nietypowy - Reptilia w kuchni. Spokojnie, nie puściłam domu z dymem, głównie dlatego, że to wszystko zimne desery, którymi sfajczyć nic się nie dało ;). A że jest lato w pełni, sezon na owoce wszelakie, to podzielę się moimi (i nie tylko moimi) pomysłami szybkie deserki z nimi w roli głównej.
1. Mój ulubieniec, a w nim:
- jogurt (z dodatkiem syropu z agawy),
- musli (Sante Granola, tylko że u mnie naturalne, bez dodatków),
- mus ze zmiksowanych truskawek,
-lody (firmy Belcanto, waniliowe z sosem adwokatowym i kawałkami czekolady)
- malinki.
2. Pomysł znaleziony u The Byk, z tą różnicą, że wykorzystałam to, co akurat miałam na stanie, czyli rogalika zamiast croissanta, herbatniki z czekoladą zamiast zwykłych, no i niestety nie dysponowałam liśćmi melisy.
3. Drugi z przepisów znalezionych u The Byk, jedynie brakuje pistacji (skandal, w kilku sklepach szukałam i nie mieli!).
4. One of the simplest: jogurt + syrop z agawy + banan + orzehy laskowe + słonecznik
5. A tu mam grahamkę z jogurtem, kiwi, truskawskami, słonecznikiem i liśćmi mięty.
6. Radosna, bardzo letnia sałatka z truskawkami, fetą i sosem jogurtowym.
7. Drobna przekąska, czyli zwykły jogurt z owockami - proste, a jakie smaczne! Wersja z malinami i borówkami oraz wersja z ww. i bananem. Natomiast kubeczek jest jednym z moich ulubionych - i bynajmniej nie dlatego, że żywię jakieś gorące uczucie do Warszawy, a dlatego, że to prezent :).
8. I na koniec owocki śniadaniowe, czyli mleko + banan + płatki typu fitness.
Mam nadzieję, że taka notka też wam się spodobała i że, być może, ktoś się zainspiruje ;). Wszędzie, gdzie używałam syropu z agawy, można oczywiście użyć też miodu lub syropu klonowego (czy też innej substancji słodzącej), jogurty staram się kupować z 0% tłuszczu. To tyle na dzisiaj, smacznego! ^^
o mniaaaam!
OdpowiedzUsuńJaakie pyszności! <3
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda przepysznie.... Pochłonęłabym w oka mgnieniu ;)
OdpowiedzUsuńMniaam
OdpowiedzUsuńO rany, oszalałaś? :D Takie pyszności nam tu pokazywać! Teraz mam ochotę dosłownie na wszystko! :)
OdpowiedzUsuńWięc do dzieła ;p! Sezon na owoce jeszcze trochę potrwa, więc spokojnie zdążysz sobie zrobić takie małe przyjemności ;).
Usuńniesamowite pyszności, zjadłabym chętnie wszystko
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda pysznie!:)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie ;D
OdpowiedzUsuńpyszności! deserek nr 1 i ten z bananami to moi faworyci :D dawaj częściej takie wpisy!
OdpowiedzUsuńFajnie, że takie posty się podobają :). Zapewne, jak zacznie się kolejny semestr i będę zmuszona cały czas sama sobie gotować, to kucharzeniowe posty będą pojawiać się częściej ;).
Usuń