W piątek,
trzynastego, aby odegnać czającego się wszędzie pecha, dobrze było się
wybrać do kawiarnio-winiarni Cocofli, gdzie tego dnia niezależni,
utalentowani projektanci wystawili swoje dzieła, co zgromadziło
niemało liczbę zainteresowanych.
Współorganizatorem był CUB, których
piękne ubrania również można było nabyć. Na samym wejściu
leżały praktyczne i modne saszetki od TorBa TorBa. U Boom BloomAkcesoria można było podziwiać urocze spódniczki, biżuterię
oraz niezwykle pomysłowo wykonane torebki. 100ga pokazała swoje
autorskie fotografie umieszczone na torbach. Dodo zachwycało bluzami
i t-shirtami z wilkami czy zającami oraz mysio-krwawymi poduszkami. Niestandardową i niezwykle piękna
biżuterię zaprezentowały: Katarzyna Rusak, która do tworzenia
naszyjników, bransoletek czy kolczyków użyła zamków
błyskawicznych, a także Wolne Elektrony, którym za materiał
wytwórczy posłużyły srebrne i złote wkrętki. Ogromne (i
ogromnie urocze) pluszaki zostały przyprowadzone przez mu-mu i
uśmiechały się z kąta Cocofli.
Specjalnie na Szare Koty miałam
przyoszczędzone pieniądze, toteż z chęcią rozglądałam się po
asortymencie. Mój wybór padł na jeden z upatrzonych już wcześniej
fraków od Ku-Fu. Jest elegancki i niespodziewanie uniwersalny –
czuję, że będzie często okrywać moje barki ;). Choć model z
różowymi wstawkami był niezmiernie uroczy, uznałam, że do
większej ilości ubrań dopasuje mi się śmietankowy frak z białymi
wstawkami.
TorBa TorBa
Cub
spodnie od TorBa TorBa oraz bluzki i bluzy od Dodo (o ile dobrze pamiętam)
Dodo i rozkoszne podusie
100ga
cuda od Boom Bloom
Katarzyna Rusak, a w tle Fu-Ku
niezwykła biżuteria ze zwykłych zamków od Katarzyny Rusak
Oooo super! szkoda, że nie mogłam być na tym wydarzeniu :( dopiero przyjechałam do Wro i mam kilka obowiązków na głowie niestety... czekam na stylizację z frakiem, bo to takie też moje małe marzenie zakupowe :)
Na pewno będziesz mieć okazję być jeszcze na podobnych wydarzeniach ^^ Stylizacja z frakiem pewnie pojawi się już niebawem, bo w tej chwili to mój ulubiony ciuch :D. Ja dzięki Szarym Kotom mam kilka nowych marzeń zakupowych, więc pozostaje czekać, aż będzie okazja kolejne z nich spełnić ;).
Nooo, okrpny jest ten "zdrobnieniowy-dziubu-dziubu-język". Nasza położna tak gada, zawsze jak przychodzę z Pulpetem do przychodni to już w oddali słyszę jej słodko-pierdzący głos: "Maaaaaaksymiliaaaan, ociociocicocio jaaaaki śliczniusi dużusi bobasek, ociocicocicociocio... Ohohoho". No, ale ona ciągle spędza czas wśród noworodków więc mogę jej wybaczyć :)
Trochę żałuję, że nie dotarłam na te Szare Koty, ale jak zobaczyłam pogodę za oknem, to stwierdziłam, że absolutnie nie chce mi się opuszczać domu :)
W tym momencie wyobraziłam sobie, jak położna wraca do domu i z przyzwyczajenia do pozostałych domowników mówi w taki sposób ;p. Ja i tak przez cały piątek byłam poza domem i gdzieś łaziłam, a w dodatku do Cocofli mam dość blisko, więc się z chęcią przeszłam :).
Oooo super! szkoda, że nie mogłam być na tym wydarzeniu :( dopiero przyjechałam do Wro i mam kilka obowiązków na głowie niestety... czekam na stylizację z frakiem, bo to takie też moje małe marzenie zakupowe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Na pewno będziesz mieć okazję być jeszcze na podobnych wydarzeniach ^^ Stylizacja z frakiem pewnie pojawi się już niebawem, bo w tej chwili to mój ulubiony ciuch :D. Ja dzięki Szarym Kotom mam kilka nowych marzeń zakupowych, więc pozostaje czekać, aż będzie okazja kolejne z nich spełnić ;).
UsuńNooo, okrpny jest ten "zdrobnieniowy-dziubu-dziubu-język". Nasza położna tak gada, zawsze jak przychodzę z Pulpetem do przychodni to już w oddali słyszę jej słodko-pierdzący głos: "Maaaaaaksymiliaaaan, ociociocicocio jaaaaki śliczniusi dużusi bobasek, ociocicocicociocio... Ohohoho". No, ale ona ciągle spędza czas wśród noworodków więc mogę jej wybaczyć :)
OdpowiedzUsuńTrochę żałuję, że nie dotarłam na te Szare Koty, ale jak zobaczyłam pogodę za oknem, to stwierdziłam, że absolutnie nie chce mi się opuszczać domu :)
W tym momencie wyobraziłam sobie, jak położna wraca do domu i z przyzwyczajenia do pozostałych domowników mówi w taki sposób ;p.
UsuńJa i tak przez cały piątek byłam poza domem i gdzieś łaziłam, a w dodatku do Cocofli mam dość blisko, więc się z chęcią przeszłam :).
fajnie to wygladało!
OdpowiedzUsuńobserwuje:*
zapraszam do siebie:)
cosszykownego.blogspot.com
A na żywo wyglądało jeszcze fajniej :). W wolnej chwili skorzystam z zaproszenia ;).
UsuńFajne wydarzenie. A jeśli chodzi o biżuterię z nakrętek na śrubki to zapraszam tutaj: www.fashiondrift.pl/sklep :)
OdpowiedzUsuńO, dzięki, na pewno zajrzę, bo lubię oryginalną biżuterię :).
Usuńsuper biżuteria :)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy! obserwuję, pozdrawiam i zapraszam do mnie: www.alessionfff.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMiło mi, w wolnej chwili z pewnością do ciebie zajrzę :).
Usuń